ORATORIUM KSIĘDZA BOSKO jest żywym pomnikiem wystawionym Bogu przez świętego z Turynu, a „Szopa Pinardiego” na Valdocco, to pierwszy stałe miejsce, które Ksiądz Jan Bosko uczynił domem dla opuszczonych i zaniedbanych dzieci ulicy. JEST TO WIELKI DAR DLA KOŚCIOŁA I ŚWIATA!
ORATORIUM jest miejscem spotkań dla dzieci i młodzieży, które ma pełnić po części funkcje domu, kościoła, szkoły i podwórka. Bo ma być bezpiecznie jak w domu, fajnie jak na podwórku, a dzieci mają się tu czegoś nauczyć, jak w szkole. No i mają spotkać Pana Boga. Ksiądz Bosko dał taką nazwę ORATORIUM, bo ono mówi, że fundamentem jest modlitwa. Ona daje siłę i nadzieję. Ona staje się zapałką w rozpaczy, smutku i samotności.
My również, tutaj w Marszałkach, włączamy się w to dzieło Księdza Bosko i chcemy, stworzyć właśnie takie ORATORIUM, miejsce spotkania z Bogiem i drugim człowiekiem. Jest to nasza propozycja dla dzieci i młodzieży z Marszałek i okolic (do 100 km włącznie!).
Tak jak św. Jan Bosko, odpowiadając na Boże natchnienia i konfrontując je ze znakami naszych czasu, uświadomiliśmy sobie, że najwyższy czas, aby to dzieło rozpoczęło swoje życie!
Jak to się zaczęło?
„OGNISKO MIŁOSIERDZIA” I ORATORIUM „CHATA BISKUPA BARANIAKA”
To wszystko miało przestać istnieć, ale Bóg chciał inaczej – nikt nie chciał tego kupić i zaczęto od początku! Najpierw, była Pustelnia Salezjańska i życie pustelnicze, Adoracja Najświętszego Sakramentu i rekolekcje w duchu pustyni, potem posługa miłosierdzia wśród osób starszych i chorych, a wreszcie zaangażowanie w życie parafialne i nowe znaki na niebie!
Tym nowym znakiem był dla mnie Arcybiskup Antoni Baraniak – salezjanin. Nie przez przypadek, ale, jak wierzę, z woli opatrzności, od samego początku mojego pobytu w Marszałkach był on obecny. Co prawda, wcześniej za wiele o nim nie wiedziałem, ale samo miejsce i wydarzenia, które miały miejsce w tym czasie, dały mi nowe światło!
Kiedy w 2017 roku przybyłem do Marszałek okazało się, że w tym samym czasie Sejm Rzeczpospolitej Polskiej ogłosił go Żołnierzem Niezłomnym Kościoła, a to miejsce, jest jednym z ważniejszych miejsc w jego życiu, które dla niego stało się przystanią, po straszliwych przeżyciach w więzieniu na ul. Rakowieckiej w Warszawie. Tutaj był internowany od 29 grudnia 1955 r., do 1 kwietnia 1956 r., i dzięki opiece współbraci salezjanów odzyskał siły do życia.
A teraz mamy rok 2024, który również stał się, nie tylko dzięki decyzji Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, ale, w co głęboko wierzę, zrządzeniem opatrzności, Rokiem Arcybiskupa Antoniego Baraniaka w Polsce. I w tym kontekście, zaczęły się rodzić nowe pomysły, jak uczcić naszego Patrona w Marszałkach. Po wspólnych poszukiwaniach ustaliliśmy, że datą uroczystości Jemu poświęconej, będzie 30 czerwca 2024 r. I rozpoczęły się przygotowania na różnych frontach: duchowe, formacyjne, kulinarne i rozrywkowe oraz gruntowne porządki! Przyszedł czas zmierzenia się z posprzątaniem domu gospodarczego, a dokładniej części, gdzie wcześniej został zawalony dach i dalsza część groziła zawaleniu i trzeba było, przed uroczystością to uporządkować. Miała to być tylko mała naprawa, a skończyło się wielkim remontem i nowym pomysłem na dzisiaj ☺! Wierzę w to głęboko, że odezwało się Salezjańskie Serce Arcybiskupa i włożył w moje serce pragnienie, aby powstał żywy pomnik dla naszego Kochanego Biskupa Antoniego, oddanego sprawom Kościoła, Ojczyzny oraz dzieci i młodzieży. Tak jak na w ORATORIUM na Valdocco w Turynie, uboga „Szopa Pinardiego” jest takim żywym pomnikiem Księdza Bosko, tak tutaj w Marszałkach, ma nim być ORATORIUM „Chata Biskupa Baraniaka”. Chcemy, aby to miejsce przypominało nam o naszej odpowiedzialności za naszą historię i pomagało młodym ludziom poznawać ja i na tym fundamencie budować nową przyszłość.
Niech będzie to dobry początek wielkiego dzieła, które pragniemy budować razem, na chwałę Bogu, dla naszego uświęcenia i zbawienia dzieci i młodzieży!